Gillian opiowiada o tym jak to jest powrócić po sześciu latach do postaci Dany Scuuly oraz o tym, jak układeały się jej kontakty z Davidem podczas pracy nad drugą kinówką. Oto fragment tego wywiadu
Shock: Do you look at her different six years later?
Anderson: I think what's important is that she has not changed a lot. It's finding who she is again. I think it's important to show someone who's recognizable to the audience who is used to that. But there's obviously a maturity that has taken place naturally. To hold that and to use that fact to inform how she might be in this present stage.
David z kolei wyjaśnia dlaczego uważa, że 2008 rok to odpowiedni moment na powstanie tego filmu oraz zdradza czy nowe dziecko duety Carter-Spotnitz będzie straszne czy też będzie zawierało akcenty humorystyczne
Oto fragment jego wypowiedzi
Shock: There's always been a place for humor with Mulder's dry wit. Does the new film feature any laughs?
Duchovny: There's a place for it, I was always looking for a place in the TV show and it's an essential part of the character so I certainly always look for those moments. We've done them here, but whether or not they stay in the film, it's always a matter of juggling the tone. In the show, it was, Is Mulder going to deflate the danger of the scene? In my opinion, it never did, but Chris and the writers and producers have different ideas, so I don't know. I like to have some funny stuff in there.
Całe wywiady możecie przeczytać tu : GILLIAN DAVID
Serwis zamieścił także ekskluzywny materiał z opisujący wizytę na planie, gdzie można znaleźć wypowiedzi Chrisa i Franka Możecie go przeczytać tu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz